29 sierpnia 2017 roku - to kolejny dzień wakacyjny spędzony nieco inaczej, bo to właśnie tego dnia wyruszyliśmy na naszą coroczną pielgrzymkę.
W tym roku postanowiliśmy odwiedzić stare miasto jakim jest Toruń z wielką zadumą zatrzymać się na tamie we Włocławku i rekreacyjnie pospacerować po Ciechocińskich tężniach. To już nasza trzecia wspólna pielgrzymka z ks. Darkiem to on polecał nas Matce Bożej we wspólnej Eucharystii sprawowanej w kościele Ojców Paulinów. Ojciec Remigiusz opowiedział nam historię obrazu Czarnej Madonny.
Dane nam było również zatrzymać się na chwilę zadumy i zachwytu nad współczesną Świątynią Nowej Ewangelizacji.
Spacer po toruńskiej starówce pozwolił poczuć jeszcze trochę klimat czasu wolnego.
Tama we Włocławku i tu też powinien zatrzymać się każdy Polak i skłonić pokornie głowę przed miejscem męczeńskiej śmierci ks. Jerzego. To ta sama rzeka ale w tym miejscu nieco inna.
Jak zawsze zapamiętamy kilka słów ks. Darka z motta bajki opowiedzianej już na dobranoc" czy to szczęście,czy nieszczęście Bóg to wie" - z historii życia pewnego chłopa. Wdzięczni Bogu za dar dobrej pogody i tych których spotkaliśmy na swej drodze tego dnia składamy mówimy dziękujemy.