Kolejny raz mogliśmy spotkać się z Matką Bożą tym razem z racji Jej przybycia do kościoła parafialnego w Sannikach. To krótki czas bycia Jasnogórskiej Pani wśród społeczeństwa sannickiego - tylko 24 godziny.
Noc z 26 na 27 marca dla wielu sanniczaków była nie przespana o co prosił w swej homilii ks. bp. Józef Zawitkowski. Ona słuchała wszystkich i swym matczynym spokojnym wzrokiem wpatrywała się w każde dziecko, to Ona jest ta, która wszystko rozumie i sercem ogarnia każdego z nas.
Dlatego w poniedziałek postanowiliśmy licznymi grupami być choć na chwilę z Nią. Pożegnaliśmy Ją machając chorągiewkami. Matuchno Nasza chcemy Ci powiedzieć do zobaczenia. Będziemy czekać żyjąc wspomnieniem tych wielkich dni przygotowań w oczekiwaniu tak Wielkiego Gościa, ale jeśli zabierzesz nas z tej ziemi to okaż nam miłosierne Swoje serce.
BÓG CI ZAPŁAĆ DOBRA MATKO ZA BYCIE W MAZOWIECKICH WIOSKACH.